W polskich miastach zlokalizowanych jest dziesiątki tysięcy przystanków, które są częścią długich i zawiłych sieci komunikacji miejskiej. Zarówno przystanki autobusowe jak i tramwajowe, są miejscami, przy których codziennie stoją duże tłumy ludzi czekających na przyjazd autobusu lub tramwaju wybranej linii. Jak łatwo się domyślić, przystanki są zatem wyjątkowo dogodnym miejscem na to, aby umiejscowić tam reklamę.
Co potrafią drukarki 3D?
Czy tradycyjne linie produkcyjne w fabrykach odchodzą już do lamusa? Wydaje się, że w licznych przypadkach właśnie tak może być. Okazuje się, że kosztowną, zmniejszającą wydajność i efektywność produkcje z powodzeniem udaje się zastąpić jednym, nowoczesnym urządzeniem. Mowa o drukarniach 3D. Druk 3D jest coraz bardziej powszechny i to nie tylko, patrząc na potrzeby indywidualne, ale właśnie masową produkcję. Co potrafi taki sprzęt i dlaczego coraz więcej firm produkcyjnych właśnie w taki inwestuje? Szczegółową charakterystykę przedstawiamy poniżej.
Działanie drukarek 3D – na czym to polega?
Druk 3D na zamówienie różni się od drukowania przy pomocy standardowej drukarki. To drukowanie przestrzenne najlepszej jakości i nie musi odbywać się tylko przy wykorzystaniu papieru. Każda drukarnia 3D używa różnych materiałów w formie sproszkowanej, które w skomplikowanym procesie tworzenia modelu 3D przekształcają się w fizyczny produkt według komputerowego projektu.
Rzeczywiście, to projekt graficzny jest tutaj priorytetem, bo na jego podstawie drukowany jest wyrób przestrzenny. Co ciekawe, projekt może być doskonale szczegółowy, precyzyjny, drukarka stworzy model idealny, nierzadko niemożliwy do wyrobu ręcznego. Ponadto, drukowane mogą być nie tylko pojedyncze egzemplarze, dzięki czemu wydruki 3D coraz częściej wykorzystywane są w produkcjach masowych.
Zalety drukarek 3D
Eksperci potwierdzają, że inwestycja w drukarki 3D jest spora, natomiast niezwykle szybko się zwraca. Przedsiębiorstwo może wreszcie wytwarzać produkty idealne, identycznie takie same, z dowolnego materiału, tanio, wydajnie i szybko.
Drukarki 3D mogą drukować modele z papieru, plastiku, innych tworzyw sztucznych, metali szlachetnych. Coraz częściej wykorzystuje się je w branży motoryzacyjnej, meblarskiej, farmaceutycznej. Czy wiesz, że drukowanie 3D pozwala nawet tworzyć silniki do samochodów oraz części do mebli codziennego użytku? Nic dziwnego, że ten sprzęt cieszy się tak ogromnym zainteresowaniem.
Warto również zauważyć, że popularność druków 3D widać nie tylko w krajowym biznesie. Drukarka 3D z podstawową funkcją dostępna jest również na potrzeby indywidualne, a jej wydatek mieści się w zakresie kilkuset złotych. Wydaje się, że użyteczność drukarek 3D będzie stale rosnąć, a specjaliści będą wymyślać coraz to nowsze rozwiązania, którymi będzie cechować się nawet standardowy model opisywanego urządzenia.
Podpis elektroniczny – w jaki sposób go wyrobić?
Podpis elektroniczny jest odpowiednikiem podpisu odręcznego, z różnicą, że złożenie takiego podpisu następuje w formie elektronicznej. Możemy złożyć go za pomocą specjalnego urządzenia. Podpis taki jest natomiast płatny. W odróżnieniu od profilu zaufanego przez niego, który także potwierdzam naszą tożsamość podczas załatwiania spraw urzędowych lub w przypadku gdy chcemy założyć jednoosobową firmę przez internet. Podpis elektroniczny, czyli inaczej podpis kwalifikowany będzie nam potrzebny w momencie podpisu dokumentów w formie elektronicznej. Może się przydać w komunikacji z administracją, komunikacji z firmą, bądź komunikacji prywatnej.
Przeczytaj też: https://www.wsb.com.pl/podpis-elektroniczny/
Podpis elektroniczny – jak go wyrobić?
Podpis kwalifikowany możemy kupić u jednego z dostawców. Listę firm znajdziemy na stronie Narodowego centrum notyfikacji. Jest ona prowadzona przez Narodowy Bank Polski i kropka możemy zamówić nowy zestaw podpisu elektronicznego w różnych konfiguracjach. Mamy możliwość wyboru rodzaju oraz okresu ważności certyfikatu, dodatkowo możemy wybrać model czytnika oraz opcje odbioru zamówionego zestawu.
Podpis elektorniczny – co zrobić?
Jedyne co musimy zrobić, to podpisać umowę z dostawcą, a następnie zainstalować przesłane oprogramowanie na komputerze. Co w przypadku odnowienia certyfikatu? Możemy zrobić to przy pomocy używanej karty bądź na nowej karcie w formie zestawu odnawialnego. W wielu przypadkach zamówieniem można zrobić online, wówczas nie ma potrzeby drukowania dokumentów oraz wysyłania ich do danej firmy, która wydaje podpis kwalifikowany w dowolnym kraju Unii Europejskiej.
Podpis elektroniczny i podpis zaufany z czym się różnią?
Oba te narzędzia służą do potwierdzenia naszej tożsamości w internecie. W przypadku profilu zaufanego możemy użyć go do załatwiania spraw urzędowych w systemie ePUAP, obywatel.gov.pl, PUE ZUS, praca.gov.pl. Jeżeli chodzi jednak o podpis elektroniczny, ma on bowiem szersze zastosowanie. Oprócz wszelkiej dokumentacji wysyłanej do urzędu, podpiszemy nim maile lub prywatnie wytworzone dokumenty, umowy handlowe, a także faktury elektroniczne.
Cena podpisu elektronicznego
Nie ma dokładnej ceny podpisu elektronicznego. Uzyskanie go kosztuje, ale cena zależna jest od kilku czynników. Jest to między innymi dostawca, u którego wybieramy podpis elektroniczny, okres ważności certyfikatu, a także rodzaj urządzenia do składania podpisu ( czytnik kart USB, token USB lub pcmcia).
Zobacz też: http://www.flyweb.pl/profil-zaufany/
Prowadzenie firmowego Facebooka – najczęściej popełniane błędy!
Prowadzenie firmowego konta na Facebooku wcale nie ogranicza się do wrzucania postów raz na jakiś czas; udostępnienia czegoś, co się nam podoba; lajkowanie komentarzy pozostawionych pod naszymi postami. Prowadzenie firmowego Facebooka to praca na pełen etat i właśnie z tego względu, że wiele osób tak do tego nie podchodzi popełnia wiele błędów. Poznaj te najczęściej powtarzane, ale wcale nie tak oczywiste dla wszystkich, jakby mogło się wydawać!
Zobacz też: https://www.citeam.pl/social-media-w-kampaniach-spolecznych/
Brak strategii
O tym błędzie już w zasadzie opowiedzieliśmy powyżej, w zapowiedzi artykułu. Niestety, ale znaczna część osób prowadzi Facebooka dla ogólnej zasady – bo trzeba i wypada mieć takie konto dla swojej marki, firmy. Tak to prawda, ale to nie wszystko, to nie wystarczy. Prowadzenie Facebooka powinno opierać się o opracowaną strategię, koncepcję. Tylko wtedy ma to okazję zadziałać i realnie pomóc w rozwoju marki. Wchodząc na Facebooka marki, która działa ad hoc, bez strategii – od razu to widać, naprawdę. Jest chaos, brak struktury, brak koncepcji. Prowadzenia Facebooka bez strategii jest zdecydowanie najczęściej popełniamy błędem nr 1.
Brak informacji o marce
Wchodząc na fanpagę, czyli Facebooka marki mamy kilka miejsc, w których możemy umieścić informacje o marce. To głównie kolumna po prawej stronie przeznaczona na tekst i zdjęcie, zdjęcie w tle czy przypięty post na tablicy głównej profilu. Warto wykorzystać te miejsca i powiedzieć odbiorcom, a zwłaszcza tym, którzy wchodzą po raz pierwszy na profil – jaką marką jesteśmy,w czym możemy pomóc, dlaczego warto u nas zostać. Bardzo często wchodząc na profile marek nie ma takich informacji, a odbiorca nawet gdyby chciał, nie znajdzie nic dla siebie i wychodzi z takiego miejsca.
Reakcje pod postami
Innym błędem, ale równie istotnym jest to, że wiele osób nie odpowiada systematycznie na pozostawione komentarze pod postami. Czasem można wejść na profil marki pod konkretny post i widać, że widnieją tam komentarze bez odpowiedzi, a nawet bez pozostawienia przy nich reakcji. To ogromny błąd. Każda marka powinna odpisywać na komentarze, podtrzymywać rozmowę, zachęcać do tego, aby odbiorca pozostawił po sobie reakcję czy też udostępnił post. To bardzo ważne z perspektywy nie tylko docierania do nowych odbiorców, ale też dbania o tych obecnych.
Inne marki, odnośnie tego błędu związanego z komentarzami, postępują tak, że usuwają niewygodne komentarze. To również błąd i bardzo źle świadczy o marce. Warto zawsze stawić czoła negatywnych opinion i ze spokojem wszystko wytłumaczyć, co zdecydowanie sprawia, że taki odbiorca zyskuje więcej ,,za’’, aby zostać odbiorcą marki.
Przeczytaj też: http://cowmiescie.pl/opowiadamy-o-nietypowych-rodzajach-miodu/